……..

wydania rozporządzeń szczegółowych, lecz dotyczą one spraw dosyć wąskich, takich jak ekspozycja symboli w sytuacjach eksterytorialnych czy prawo do używania pieczęci urzędowych.
Obszerne kwestie związane na przykład z prawidłową praktyką prezentacji symboli, pieczołowicie uregulowane w przepisach choćby Stanów Zjednoczonych, w Polsce pozostają w ogóle poza normatywną regulacją. Akt ten zawiera ponadto nadal nieusunięte błędy merytoryczne, nie jest spójny z innymi aktami oraz nie zawiera instrumentów skutecznej obrony wartości, które deklaruje.

3. Ustawa wymienia jako symbole państwowe: Orła Białego, biało-czerwone barwy i Mazurek Dąbrowskiego, nakazując im cześć i szacunek oraz deklarując opiekę prawną nad nimi. Natomiast w dalszej części ustawa używa także innych określeń, takich jak: „godło” (wizerunek orła w czerwonym polu tarczy), „flaga” oraz „pieczęć” (państwowa i urzędowe). Nie jest jasne, które z tych pojęć podlega prawnej ochronie należnej symbolom.

Brakuje (w odróżnieniu od np. prawa niemieckiego) księgi znaków państwowych czy choćby ich jasnego katalogu. Rodzi to bardzo poważne konsekwencje ujawnione na przykład podczas przywołanych wyżej ekscesów Jakuba Wojewódzkiego (w programie wyemitowanym przez TVN), gdy chorągiewki w narodowych barwach wtykano w psie odchody. Poszczególne instancje prokuratorskie i sądowe odmawiały w tym wypadku podejmowania kroków prawnych, argumentując między innymi, że brak jest całkowitej pewności, czy była to polska flaga i czy doszło do jej znieważenia – ze względu na niedostatecznie jasną definicję prawną w tej materii.

4. Natomiast Kodeks karny w katalogu dóbr chronionych przez prawo karne przed znieważaniem, zawartym w art. 137 § 1, wymienia w dużej mierze liczniejsze niż przywołana ustawa pojęcia: „godło, sztandar, chorągiew, flagę lub inny znak państwowy” (a np. w ogóle brak w art. 137 k.k. słowa „symbole”). W tej sytuacji istnieje poważna obawa, że ochrona przewidziana w tym przepisie jest w dużej mierze fikcyjna ze względu na wątpliwości co do treści normy prawnej.

5. Również ochrona cywilnoprawna symboli państwowych jest dyskusyjna ze względu na pogląd wyrażony w sprawie programu J. Wojewódzkiego przez prokuraturę, że pojedynczy obywatel nie posiada legitymacji czynnej do wystąpienia z roszczeniami z tytułu naruszenia jego indywidualnych dóbr osobistych, jako że zdaniem prokuratury podmiotem, któremu przysługują dobra określone w przedmiotowej ustawie, jest cały Naród, nie zaś poszczególni obywatele polscy.

Na te wątpliwości nakładają się niejasności definicyjne poszczególnych symboli. Kwestia ta zatem także wymaga jasnego ustawowego przesądzenia, w przeciwnym bowiem razie poszczególni polscy obywatele będą w dalszym ciągu pozbawieni podstawowego narzędzia do obrony czci swej Ojczyzny.

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12