Na ankietę odpowiada prof. Andrzej Lech Koszmider

Postanowiłem odpowiedzieć na Państwa propozycję pisząc kilkanaście zdań na dwa tematy, które być może są tematami drugoplanowymi, jednak które tak jak owa przysłowiowa kropla wody, mogą wydrążyć i już drążą, wiele złego. Nie pisze co miałby czynić przeciwnik Polski tylko zwracam uwagę na wspomniane dwie sprawy , które moim zdaniem dają szanse na skuteczne atakowanie nas a które być może są do uniknięcia.

Te dwa tematy to:
1. Armia Czerwona a patriotyzm polski.
2. PZPR i jej członkowie

Armia Czerwona a patriotyzm polski.

Poniżej przedstawiam mój punkt widzenia na sposób określenia i utrwalania pamięci o roli Armii Czerwonej w czasie II Wojny Światowej. Rola Armii Czerwonej w czasie zmagań 1919-1920 jest oczywista: agresor dążący do zniszczenia państwa polskiego. Choć nie należy zapominać a nawet należy zdecydowanie bardziej niż dotychczas przypominać, że byli tacy obywatele polscy którzy wówczas traktowali Armie Czerwoną jako wyzwolicielkę z „ ucisku klasowego” a nawet organizowali oddziały wojskowe ( Polska Armia Czerwona), która miała wspierać Armię Czerwoną idącą ze wschodu (Tymczasowy Komitet Rewolucyjny w Białymstoku), i stworzyć Polską Republikę Radziecką. Natomiast sprawa się komplikuje w odniesieniu do roli Armii Czerwonej w czasie drugiej wojny światowej. I choć sprawa nie jest prosta jestem pewien że dążyć trzeba do utrwalania i propagowanie wiedzy oddającej jak najpełniejsza prawdę,. Rok 1939 – Kontynuacja roli z 20 roku. Rola Armii Czerwonej to napastnik, wróg polski a nade wszystko narodu polskiego. O tym świadczy fakt że Polacy byli deportowani na wschód nie pytani o poglądy, wykształcenie czy pochodzenie. Oczywiście poza tymi którzy z radością witali wojska radzieckie i zmieniali obywatelstwo na radzieckie. Nie zapominajmy o kontynuacji tej roli w Katyniu. Lata 1944 – 1945. W tym okresie działało już Ludowe Wojsko Polskie utworzone przez Stalina z jasnym, choć nie formułowanym oficjalnie, celem pokazania światu ze Polacy chcą mieć ustrój sowiecki, podporządkowany ZSRR . Taka koncepcja wymagała zniszczenia do końca tych sił w Polsce które trwały przy wierności Polsce z lat 1920-1939.

Czyli Armia Czerwona wkraczająca na tereny należące przed 1939 rokiem do Polski miała dwa jasno postawione zadania do wykonania:
• walkę i zgniecenie ostateczne sił niemieckich
• likwidacje pozostałości Polski przedwojennej a zwłaszcza tych elementów które mogłyby stać się zalążkiem działań dążących do powrotu do sytuacji przed wojennej.
Jak zatem z punktu widzenia polaka patrioty ocenić działanie Armii Czerwonej ? Czy wyzwoliciele, czy okupanci? Niestety jedno i drugie!!!

Czerwonoarmista, który wówczas zginął na naszych terenach w połowie zginął wyzwalając nas od Niemców a w połowie zniewalając Polskę i poddając ją władzy ZSRR na 45 lat,
Tych dwóch działań nie da się rozdzielić. Nie było jednostek Armii Czerwonej które tylko nas wyzwalały ( a wyzwolenie było bardzo potrzebne) ani takich które tylko nas podbijały ( no może w pewnym sensie NKWD, które zresztą bez armii nie mogło by działać).. Likwidacja grobów czy pomników Armii Czerwonej to także likwidacja pamięci o tych wyzwolicielskich działaniach co nie wydaje się właściwym. Pozostawienie ich tak jak jest obecnie to puszczanie w niepamięć zniewalania, tak jak to w swoim interesie robiła wyrosła na tym zniewoleniu PZPR. To tez nie jest w porządku.

Być może w tej sprawie można wypracować jakiś zbliżony do prawdy prawie kompromis. . Mianowicie można by pozostawić zarówno cmentarze jak i pomniki związane z Armią Czerwoną, oddając hołd wyzwolicielskiej roli Armii Czerwonej, która rzeczywiście walczyła bohatersko z Niemcami. Szkoda że z równie wielką determinacją wspierała także wszelkie działania wymierzone przeciwko patriotom polskim. Pomniki te i cmentarze należało by wyposażyć w trwałe tablice informujące o zniewalaniu Polski , więzieniu i zabijaniu patriotów. Tam gdzie to możliwe z konkretnymi danymi ( data aresztowania patriotów, miejsce lub miejsce potyczki z oddziałem AK, itp) a tam gdzie takich informacji brak z ogólnym opisem warunków i skutków przemarszu i pozostania w Polsce Armii Czerwonej., Usuwanie pomników nie mówiąc o cmentarzach brzmi bardzo niemiło i może być przez przeciwników wykorzystywane. Lepiej wiec pozostawić je i dodać komentarz na temat drugiej strony skutków ( np. powstanie PZPR przez ponad 40lat utrzymującej w Polsce dyktaturę pod nadzorem i wg. poleceń Moskwy) pojawienia się u nas Armii Czerwonej a także wyjaśniający okoliczności powstania danego pomnika czy cmentarza ( np. pomnik autora Xinskiego, powstał z inicjatywy Komitetu Wojewódzkiego PZPR w roku …)
To byłoby sprawiedliwe, oczywiście informacje muszą być oparte na prawdzie. Nawiasem mówiąc, na marginesie poruszanych powyżej spraw, chciałbym dodać że zbyt mało, moim zdaniem, mówi się zarówno o tzw. „folksdojczach” i ich współpracy z Niemcami oraz procesach po wojennych a także o kompromitującej, zdradzieckiej roli polskich komunistów w 1920 roku a będzie ku temu okazja w roku 2020.

PZPR i jej członkowie – znaczenie słów

Znaczenie słów w pamięci historycznej zrozumieliśmy i doceniliśmy w związku z niemieckimi obozami koncentracyjnymi i obozami śmierci działającymi na polskich terenach okupowanych. Wiemy że nie można ominąć przymiotnika „ niemiecki” bo niezależnie od nawet obszernego opisu niby wyjaśniającego sprawę, np. że hitlerowski, nazistowski itp.dla wielu będzie to obóz polski bo na terenach polskich !!! Dla młodych ludzi takie słowa jak nazizm, czy nawet hitleryzm nie mają pierwiastka narodowego więc jedyna wskazówka o jaki naród chodzi jest zawarta w słowach „ na terenach polskich” albo jeszcze gorzej „ w Polsce”.. Rozumiemy to ale nadal w wielu audycjach nawet historycznych różnych stacji telewizji polskich, używane bywają terminy „obozy hitlerowskie” bez słowa „ niemieckie”. Być może dla autora sprawa jest oczywista bo wie o co chodzi , ale dla współczesnego czytelnika czy słuchacza- nie…
Co ma z tym wspólnego PZPR.? Oto moim zdaniem dokonano tu podobnego zabiegu, powiedzmy lingwistycznego o dużych skutkach merytorycznych.
Mówimy wszyscy o systemie komunistycznym i o komunistach w okresie od 1945 do 1990 roku…

Gdzie był ten system komunistyczny? W Polsce?

Przecież sami towarzysze z PZPR mówili o tym systemie „realny socjalizm” . Więc dlaczego wymyślono ze to był komunizm? Komunizm ma pewne cechy ludzkie: postulat równości, sprawiedliwości, itd. a tego w czasach PZPR nie było. Była to bezwzględna dyktatura w każdej dziedzinie, podporządkowana obcemu państwu a PZPR stał na jej straży. Jak więc taki system powinien się nazywać ? Chyba zgodnie z rzeczywistością: ustrój czy system pezetperowski. Z określonymi i wypunktowanymi cechami dyktatury pezetpeerowskiej (jednopartyjność, cenzura, więźniowie polityczni, torturowanie i zabijanie przeciwników politycznych, itd.).

Podobnie jeśli chodzi o członków PZPR, jacy to komuniści bogacący się dopuszczalnymi i zakazanymi sposobami. To byli i są pezetperowcy. Jeśli szukamy sprawców i wykonawców tej ponad 40 letniej dyktatury wśród komunistów to ich nie ma, bo któż się przyznaje że jest komunistą. Natomiast że byli członkami PZPR wszyscy dookoła wiedzą. Zaraz po zmianie 89 roku pytałem się moich znajomych, którzy nawet doszli do „zaszczytnych” stanowisk w Komitecie Centralnym czy byli komunistami. Zaprzeczali z przekonaniem. A wszystko złe robili jacyś komuniści których nie ma. Teraz nieliczni komuniści zaczynają się pojawiać tzn. przyznawać ze są komuchami jak sądzę w wyniku coraz szerszej wiedzy że we Francji, Włoszech czy Grecji istnieją partie komunistyczne a więc bycie komunistą to nienajgorsza europejsko sprawa. Różnica tylko polega na tym że żadna z partii komunistycznych państw zachodnich nie współpracowała z wrogiem atakującym ich kraj z zamiarem zniszczenia go, ani żadna nie sprawowała krwawej dyktatury przez ponad 40 lat na polecenia obcego państwa.. To wszystko. przez zamianę PZPR na Komunizm i pezetperowców na komuchów, udaje się ukrywać. A jak było? Coraz mniej ludzi to pamięta…

Czyli wnioskiem z przedstawionego rozumowania jest potrzeba używanie nazw: system PZPRowski oraz członkowie PZPR – pezetperowcy., oraz wykazywanie różnic między pezetperowcami i komunistami. Wśród tych różnic najważniejsza jest, jak sądzę, podporządkowanie przez PZPR narodu polskiego ZSRR, chyba ze zawsze przy komunizmie w Polsce dodawać będziemy: komunizm zdradziecki, ot taki polski rodzaj komunizmu.

Andrzej Lech Koszmider